sobota, 20 lutego 2016

Kawa z mlekiem na mały smaczek

Kawa o smaku waniliowym

Nic w niej zdrowego, ale ją lubię


Składniki:

Łyżeczka cukru trzcinowego.
Pół łyżeczki cukru wanilinowego. W wersji drugiej - syrop do mleka o smaku waniliowym, ok. 20 ml (np. Flip).
1,5 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
50 ml wody
150 ml mleka 2%

Co robimy?

1. Zaparzamy kawę rozpuszczalną w kubku. Jeśli nam się wyleje = myjemy blaty, szafki i podłogi w Skromnej Kuchni. Wycieramy noże, butelki itd. itp.
2. Mleko wstawiamy w szklance do mikrofalówki, uważamy, by nie wykipiało. Ja daję na 1 minutę na maksymalną moc. Wtedy jest przyjemnie ciepłe.
3. Do mleka dodajemy cukier oraz cukier wanilinowy/syrop. Używając małego spieniacza na baterie spieniamy mleko - ot, trochę, by było fikuśnie.
4. Mleko wlewamy do kawy. Smacznego!

Kawa ma też wersję deluxe, ale o tym może kiedy indziej.

Koktajl mangowo - bananowy

Koktajl mango + banan + limonka

To bardzo prosty i smaczny koktajl mleczny, który najlepiej pić na zimno.

Składniki:

1/2 mango
1 banan
1/2 limonki
1 łyżeczka oleju kokosowego
szklanka mleka 2%


Co robimy:

1. Kroimy mango. Jest to wyjątkowo wkurzające, jeśli, tak jak w Skromnej Kuchni, nie macie dobrego noża. Obieramy je, kroimy w kostkę (nie kroimy pestki), wrzucamy do blendera, drugą połowę owocu zostawiamy sobie na kiedy indziej.

2. Kroimy banan w krążki. Oczywiście najpierw obieramy banan ze skórki.

3. Mrozimy banan i mango. Chyba że jesteśmy mną. Wtedy nie mrozimy, bo się spieszymy.

4. Wrzucamy banana i mango do blendera i blendujemy. W Skromnej Kuchni: wrzucamy do Thermomixa obr. 7/30 sek.

5. Obieramy limonkę. Cierpimy, bo się zacinamy nieostrym nożem, a sok szczypie. Przeklinamy siebie za to, że nie wycisnęliśmy soku wyciskarką. Pocieszamy się, że w tym białym czymś jest masa witamin. Dorzucamy do blendera razem z olejem kokosowym. Miksujemy. (Thermomix: obr 7/10 sek)

6. Dodajemy mleko. Ostatnie szybkie miksowanko, by wymyć pokrywę blendera od dołu.

7. VOILA!

Nalewamy koktajl do szklanki (tej, w której mieliśmy wcześniej mleko; po co brudzić nową?). Starczy na dwie osoby. Prezentuje się wspaniale na ceracie. Mniam!

(Koszt: $$)




Początek skromnej kuchni

Cześć i czołem!

Witam Was w skromnej kuchni. Czemu skromna? Bo wygląda jak żywcem przeniesiona z przełomu wieków i zapewniam Was, że to nie jest uroczy przełom XIX i XX w. Brak tu stylu, technologii i nadmiaru pięknych przedmiotów. Garnki są proste, a zastawa mieszana. Mikrofala jest firmy Alaska i jest to najczęściej używane urządzenie kuchenne - może prócz czajnika i piekarnika (pizza mrożona).

Lekki wypas zaś to to, co z tej kuchni da się wycisnąć - prócz kilka bajerów. Jeden porządny robot kuchenny równoważy poobijane blaty, a kilka bardziej wypasionych przepisów zrekompensuje Wam, mam nadzieję, dziesięć zdjęć "dań pięciominutowych", które, jak przypuszczam, będą dominować.

No to co - no to do garów.